|
|
Autor |
Wiadomość |
Rechciol
Kapitan
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Łódź, Smulsko
|
Wysłany:
Czw 18:16, 28 Wrz 2006 |
|
Aż mi głupio, że rozgorzała taka dyskusja z mojego powodu. Zapewniam, że gdyby nie ten "ręcznik" nic bym nie napisał, bo wiem jak się zaprezentowałem w tym meczu i wcale nie jest tak jak mówi Kamil, że wina leży w dużej mierze po stronie dopuszczających do strzału, bo nigdy nie ma tak, że bramkarz tylko opala się między słupkami. Ja nie umiem bronić - czasem wychodzą mi jakies interwencje z uwagi na przyzwoity refleks. W tym wypadku tego refleksu zabraklo, ale nie dlatego, ze bylem najebany czy na kacu - po prostu mialem slabszy dzien. Techniki bramkarskej nigdy nie miałem. Nie wiem jeszcze czemu Rafi tak zdenerwowal sie za tego "hipokrytę"? NIe oszukujmy samych siebie - na bramce nikt z graczy z pola nie chce stać, jesli by chciał, to by stanął bez mojego wyraźnego sygnału. Widocznie niktórzy woleli poczekać aż jeszcze więcej spierdolę, żeby było jasne komu zawdzęczacie stratę 3 punktów. A dodam jeszcze, że średnim pomysłem jest wyjaśnienie wszystkiego poza forum, bo.... nie ma czego wyjaśniać. Fakt, że należała mi się krytyka jest bezsporny, a przecież nie będę prosił chłopaków, żeby nie nazywali mnie ręcznikiem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Szymonek
Kapitan
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bangladesz
|
Wysłany:
Czw 19:26, 28 Wrz 2006 |
|
Szczerze bezsensu ta cała historia. Jak by zawodnicy z pola grali swoje i skutecznie to po pierwsze Rechciol nie miał by tyle interwencji a po drugi byście wygrali. Wogóle według mnie zamiast wrzucać na niego to powinniście mu podziękować za to że był i stał na tej bramce. Chyba jest jasne to że nie ma Rechciol umiejetności bramkarskich bo niby skąd. A jeśli ktoś broni od przypadku i tylko dlatego zeby uratować drużynę to trzeba mu dziekować a nie porównywać do ręcznika po prostu czasem ma sie dobry dzień i szczęście i sie broni a czasem nie, umiejętnosci takich bramkarskich prawdziwych to u nas w polu nikt za bardzo nie ma. A jesli ma to moze się pochwalić przy następnej okzaji. A no i co najważniejsze weźmy sie za gre a nie, gdybyśmy w polu lepiej grali to bramkarz nie miał by duż interwencji i wtedy był yb zapewne wychwalany ale to już inna historia.
Niech zapanuje pokój. Czasem są lepsze dni czasem gorsze. Mobilizacja na Euro i będzie dobrze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nawrot
Gigi la trottola
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod spódniczki :)
|
Wysłany:
Czw 22:51, 28 Wrz 2006 |
|
ja ogólnie uważam, że wprowadzanie nerwowej atmosfery do zespołu głupimi, nieprzemyślanymi textami to najgorsze co moze byc. Krytyka jak najbardziej, ale konstruktywna, mająca na celu nie upokorzenie kolegi czy wyładowanie frustracji (najlepiej by sie to zrobiło zagrzewając podczas meczu Rechciola i chłopakow do walki do konca), a pomoc. Trzeba napisać, że tego powinien łapać a tego nie czy coś w tym stylu. Pozatym jak przegrywamy to przegrywa cała drużyna.
Jak ktoś coś spieprzy to należy się za to czasem opierdol ale w tym przypadku jedynie mozna było napisac ze szkoda i poklepac po plechach. Od kominiarza nie oczekuje się zdolności informatycznych, a od gracza z pola nei oczekuje się parad branmkarskich.
Zamykam ten temat
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |